Chciałabym zaprosić na opowiadanie, które dla mnie samej jest wyzwaniem, bo nigdy nie pisałam o Realu Madryt, ani jego zawodnikach.
"Zakochałem się w futbolu, tak jak się później będę zakochiwał w kobietach: nagle, bezkrytycznie, nie myśląc o cierpieniu, które na siebie sprowadzam." - Nick Hornby Przez cztery lata nie było jej w domu. Przez czterdzieści osiem miesięcy nie postawiła swojej stopy w Madrycie. Nie widziała się z bratem. Uciekła od przeszłości, która znaczyła tyle co błędy młodości. Wybrała USA, skąd pochodził jej ojciec. Zaczęła myśleć, dorosła, przejrzała na oczy. Dołączyła do armii, by w końcu, po latach powrócić w rodzinne strony, jako rezerwistka z wielkimi planami na przyszłość. Nie ma pojęcia, jak wiele się zmieniło. Czeka na nią: brat, który ma na karku wyrok w zawieszeniu, znienawidzona sąsiadka i piłka nożna. Jako siostra zapalonego fana footballu powinna kochać to co on, jednak niewiele ma wspólnego z piłką kopaną. Nie byłoby w tej historii nic nadzwyczajnego, gdyby nie Daniel, który chce wciągnąć siostrę w swój świat i jest gotowy wiele zrobić, by cel osiągnąć. Zaś Anais pragnie, by Danny w końcu zerwał z chuligańskim życiem. Wygląda na to, że cały wszechświat sprzysięga się by pomóc obojgu. Każdemu na inny sposób. http://kwiaty-i-bron.blogspot.com/
Oboje sportowcy - ona lubi się bić, a on biegać za piłką. Niegrzeczna dziewczynka w końcu podpada i musi stworzyć wrażenie tego, że wraca do dobrą drogę. Przyjaciółka podrzuca jej pewien pomysł. Zaczyna się spotykać z chłopakiem, który nie podejrzewa tego, że dziewczyna robi to tylko dla swojej korzyści. Tylko czy faktycznie tak było? Thaisa poznaje piłkarza i spędza z nim mnóstwo czasu, zdobywając wzajemnie swoje zaufanie, a może nawet się zakochując. Co będzie, jeżeli jedno małe nieporozumienie stanie im na drodze?
Serdecznie zapraszam na moje nowe opowiadanie: http://desde-primer-beso.blogspot.com :)
zapraszam do siebie na http://przypadkowe-szczescie.blogspot.com/ ;) za chwilę zabiorę się za czytanie Twojej historii, bo widziałam w bohaterach Winiarskiego, a jak on to i ja <3
"Żyj tak, jakbyś miał umrzeć jutro" - stosuję tą zasadę. Uwielbiam imprezy, a na odpowiedzialność i poukładane życie mam jeszcze czas. A ja jestem jak Julia, pokochałam kogoś kogo powinnam nienawidzić. Los bywa przewrotny. Zapraszam na blog o Ninie Casillas i Elenie Ramos. http://amorenespana.blogspot.com/
Witaj, Jeśli chcesz szczerą recenzję swojego bloga, zgłoś się do nas http://recenzowisko-blogow.blogspot.com/p/zamow.html?showComment=1430463983712 Prowadzimy także nabór. Może właśnie czekamy na ciebie? :) http://recenzowisko-blogow.blogspot.com/ Pozdrawiamy, załoga recenzowisko
kochanie zapraszam na #365daysff http://see-you-again-365days-fanfiction.blogspot.com/ zostaw nawet negatywny ślad♥
Zapraszam serdecznie na szósty rozdział opowiadania o Kacprze Piechockim i Patrycji Babińskiej :* Myślę, że się spodoba, liczę na komentarze :) http://milosc-i-siatkowka.blogspot.com/
"Tak, ciąża w wieku 20 lat zmieniła wszystko. Przede wszystkim sprawiła, że zostałam kompletnie sama. Rzucono mnie na głęboką wodę i jedyne co mogłam robić to starać się, żeby nie utonąć. Nie raz życie sprawiało, że zachłysnęłam się wodą. Nie potrafiłam nawet troszkę zbliżyć się do brzegu. Dołujący był fakt, że tak na prawdę nikt tam na mnie nie czekał, bo nie było nikogo komu by na mnie zależało."
Startuje z nowym blogiem ;) To był fragment prologu. Jeśli cię zaciekawiłam zajrzyj, oceń nawet jeśli miałyby to być słowa krytyki chętnie je przyjmę ;)
Ona nie umiała wyjść zza muru, którym sama się otoczyła. Zamknęła się w sobie, z dnia na dzień coraz mocniej stroniąc od ludzi. Kończyła wymarzone studia, mieszkała w jednym z najpiękniejszych miast w Polsce i z czasem nauczyła się trzymać własne demony pod kluczem. Niczego więcej nie potrzebowała do szczęścia. On, choć teoretycznie nie powinien, stał się niepoprawnym optymistą. Choć obiecywał, że nigdy nie pozwoli sobie na głębsze uczucie względem drugiego człowieka, nie był wstanie zapanować nad własnym sercem. Choć chciał być dla niej jednym jedynym, nie miał wpływu na to, jak potraktuje go życie. Zapraszam na swojego bloga, jeśli masz ochotę dowiedzieć się więcej ;) http://zrodloradosci.blogspot.com/
Zapraszam na bloga innego niż wszystkie. Ścieżki dwojga ludzi z kosmicznie różnych światów, z innymi doświadczeniami życiowymi i innymi perspektywami krzyżują się. Ona-miliony na koncie i smutny bagaż doświadczeń. On (Nikolay Penchev)-lekkoduch, zadufany w sobie szuka swojej drogi w Polsce.
Doskonałość. Termin powszechnie znany nam wszystkim. Ludzie dążą do tego, aby być idelanym/doskonałym. Doskonały człowiek nie rani drugiego, jest marzeniem wielu, nie popełnia błędów. Czy będąc doskonałym można być szczęśliwym? I tu jest problem. Nie dowiesz się, jak nie spróbujesz. Ciężka praca jest przed Tobą aby być DOSKONAŁYM. Ale czy o to w życiu chodzi? Czy warto? odpowiedzi na wszystkie te pytania otrzymacie wchodząc na mojego bloga: http://youareamazingpeople.blogspot.com/
Zbyszek nie ma łatwego życia. Wlekąca się za nim przeszłość kładzie się cieniem na jego teraźniejszości, życiu w społeczeństwie, kontaktach z kobietami czy w końcu na karierze sportowca. Jest agresywny, nieprzystępny i dumny, nie raz wyniosły. Bierze, co chce, nie zwracając uwagi na koszty i reakcję otoczenia. Wykorzystuje swoje atuty w postaci przystojnego wyglądu, znanego nazwiska i całkiem grubego portfela jak tylko może. Ale czy właśnie o to chodzi w życiu? O zakładanie maski, by nikt nigdy nie mógł w pełni nas poznać? Przełykanie goryczy, byle tylko nie okazać słabości? On już przywykł do takiego życia; do imitacji istnienia. Ona ma nadzieję, że mu pomoże. Rzucona na głęboką wodę, początkowo skupia się tylko na wpływającej regularnie na konto jej firmy sumie. Nietuzinkowa osobowość Bartmana szybko sprawia, że dziewczyna zagłębia się w problem; za cel stawia sobie przywrócenie siatkarza do normalności. Ma szansę zrozumieć jego tok myślenia jak jeszcze nikt dotąd. W końcu sama usilnie stara się trzymać swoje demony pod kluczem... Czy cokolwiek zmieni się w życiu zagubionego sportowca, gdy po raz kolejny ktoś wyciągnie do niego rękę z pomocą...? Jeżeli byłabyś zainteresowana odpowiedzią na te pytania, serdecznie zapraszam na http://kazdymafobie.blogspot.com/ Kto wie, może Ci się spodoba :)
Chciałabym zaprosić na opowiadanie, które dla mnie samej jest wyzwaniem, bo nigdy nie pisałam o Realu Madryt, ani jego zawodnikach.
OdpowiedzUsuń"Zakochałem się w futbolu, tak jak się później będę zakochiwał w kobietach: nagle, bezkrytycznie, nie myśląc o cierpieniu, które na siebie sprowadzam." - Nick Hornby
Przez cztery lata nie było jej w domu. Przez czterdzieści osiem miesięcy nie postawiła swojej stopy w Madrycie. Nie widziała się z bratem. Uciekła od przeszłości, która znaczyła tyle co błędy młodości. Wybrała USA, skąd pochodził jej ojciec. Zaczęła myśleć, dorosła, przejrzała na oczy. Dołączyła do armii, by w końcu, po latach powrócić w rodzinne strony, jako rezerwistka z wielkimi planami na przyszłość.
Nie ma pojęcia, jak wiele się zmieniło. Czeka na nią: brat, który ma na karku wyrok w zawieszeniu, znienawidzona sąsiadka i piłka nożna. Jako siostra zapalonego fana footballu powinna kochać to co on, jednak niewiele ma wspólnego z piłką kopaną.
Nie byłoby w tej historii nic nadzwyczajnego, gdyby nie Daniel, który chce wciągnąć siostrę w swój świat i jest gotowy wiele zrobić, by cel osiągnąć. Zaś Anais pragnie, by Danny w końcu zerwał z chuligańskim życiem.
Wygląda na to, że cały wszechświat sprzysięga się by pomóc obojgu. Każdemu na inny sposób.
http://kwiaty-i-bron.blogspot.com/
Serdecznie zapraszam.
Zapraszam na pierwszy rozdział ;*
OdpowiedzUsuńhttp://i-still-loveyou.blogspot.com/2015/01/uno_13.html
Serdecznie zapraszam na 2 rozdział, który pojawił się na http://powiedz-kocham.blogspot.com/ ; )
OdpowiedzUsuńZapraszam na 5 ;*
OdpowiedzUsuńhttp://uwielbiaj-mnie-mimo-wszystko.blogspot.com/
Zapraszam na mojego bloga:
OdpowiedzUsuńhttp://blogdlafanowzespolulemon.blogspot.com/
Pozdrawiam :)
Oboje sportowcy - ona lubi się bić, a on biegać za piłką. Niegrzeczna dziewczynka w końcu podpada i musi stworzyć wrażenie tego, że wraca do dobrą drogę. Przyjaciółka podrzuca jej pewien pomysł. Zaczyna się spotykać z chłopakiem, który nie podejrzewa tego, że dziewczyna robi to tylko dla swojej korzyści. Tylko czy faktycznie tak było? Thaisa poznaje piłkarza i spędza z nim mnóstwo czasu, zdobywając wzajemnie swoje zaufanie, a może nawet się zakochując. Co będzie, jeżeli jedno małe nieporozumienie stanie im na drodze?
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam na moje nowe opowiadanie: http://desde-primer-beso.blogspot.com :)
zapraszam do siebie na http://przypadkowe-szczescie.blogspot.com/ ;)
OdpowiedzUsuńza chwilę zabiorę się za czytanie Twojej historii, bo widziałam w bohaterach Winiarskiego, a jak on to i ja <3
Zapraszam na 3 rozdział na http://powiedz-kocham.blogspot.com ; *
OdpowiedzUsuńna http://falling-to-pieces-ski.blogspot.com/ właśnie pojawił się prolog! serdecznie zapraszam ♥
OdpowiedzUsuńDopiero zaczęłam, zapraszam ;))) terrible--truth.blogspot.com
OdpowiedzUsuńZapraszam na opowiadanie o skokach :) Na http://gon-za-marzeniami.blogspot.com pojawił się pierwszy rozdział :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Hejka! Serdecznie zapraszam na nowy rozdział po długiej przerwie :)
OdpowiedzUsuńhttp://mirisblogus.blogspot.com/
Jesteśmy tacy sami, kochanie.
OdpowiedzUsuńhttp://huraganwiatru.blogspot.com/
Zapraszam na bloga! ;)
OdpowiedzUsuńprzeznaczeniedwochserc.blogspot.com
Pozdrawiam ;*
http://now-will-be-fine.blogspot.com/ zapraszam na prolog mojego nowego opowiadania o skoczkach słoweńskich :) /M.
OdpowiedzUsuń"Żyj tak, jakbyś miał umrzeć jutro" - stosuję tą zasadę. Uwielbiam imprezy, a na odpowiedzialność i poukładane życie mam jeszcze czas.
OdpowiedzUsuńA ja jestem jak Julia, pokochałam kogoś kogo powinnam nienawidzić. Los bywa przewrotny.
Zapraszam na blog o Ninie Casillas i Elenie Ramos.
http://amorenespana.blogspot.com/
Czerwone niebo było spowite przez ciężkie, ołowiane chmury.Ruiny pustych kamienic sterczały niczym żelazne szkielety miejskiego organizmu.Porywisty wiatr targał nagimi gałęziami drzew, a olbrzymie krople krwawego deszczu zraszały umęczoną ziemię.
OdpowiedzUsuńŚmierć rozłożyła swoje czarne, postrzępione skrzydła nad całym światem.
Nie ma ucieczki.
Walcz lub zgiń
http://zacisze-ksiazkowe.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńWitaj,
OdpowiedzUsuńJeśli chcesz szczerą recenzję swojego bloga, zgłoś się do nas
http://recenzowisko-blogow.blogspot.com/p/zamow.html?showComment=1430463983712
Prowadzimy także nabór. Może właśnie czekamy na ciebie? :) http://recenzowisko-blogow.blogspot.com/
Pozdrawiamy, załoga recenzowisko
kochanie zapraszam na #365daysff http://see-you-again-365days-fanfiction.blogspot.com/ zostaw nawet negatywny ślad♥
Zapraszam serdecznie na szósty rozdział opowiadania o Kacprze Piechockim i Patrycji Babińskiej :* Myślę, że się spodoba, liczę na komentarze :)
OdpowiedzUsuńhttp://milosc-i-siatkowka.blogspot.com/
"Tak, ciąża w wieku 20 lat zmieniła wszystko. Przede wszystkim sprawiła, że zostałam kompletnie sama. Rzucono mnie na głęboką wodę i jedyne co mogłam robić to starać się, żeby nie utonąć. Nie raz życie sprawiało, że zachłysnęłam się wodą. Nie potrafiłam nawet troszkę zbliżyć się do brzegu. Dołujący był fakt, że tak na prawdę nikt tam na mnie nie czekał, bo nie było nikogo komu by na mnie zależało."
OdpowiedzUsuńStartuje z nowym blogiem ;) To był fragment prologu. Jeśli cię zaciekawiłam zajrzyj, oceń nawet jeśli miałyby to być słowa krytyki chętnie je przyjmę ;)
http://only-i-want-is-you.blogspot.com/
Zapraszam na mojego bloga! http://esta-noche-dos.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥
http://dont-look-back-carpe-diem.blogspot.com/ serdecznie zapraszam na najnowszy rozdział po dosyć długiej przerwie :)
OdpowiedzUsuńOna nie umiała wyjść zza muru, którym sama się otoczyła. Zamknęła się w sobie, z dnia na dzień coraz mocniej stroniąc od ludzi. Kończyła wymarzone studia, mieszkała w jednym z najpiękniejszych miast w Polsce i z czasem nauczyła się trzymać własne demony pod kluczem. Niczego więcej nie potrzebowała do szczęścia. On, choć teoretycznie nie powinien, stał się niepoprawnym optymistą. Choć obiecywał, że nigdy nie pozwoli sobie na głębsze uczucie względem drugiego człowieka, nie był wstanie zapanować nad własnym sercem. Choć chciał być dla niej jednym jedynym, nie miał wpływu na to, jak potraktuje go życie.
OdpowiedzUsuńZapraszam na swojego bloga, jeśli masz ochotę dowiedzieć się więcej ;)
http://zrodloradosci.blogspot.com/
Zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńhttp://gdy-zapada-noc-szukajmy-slonca-krainy.blogspot.com/
Zapraszam na bloga innego niż wszystkie. Ścieżki dwojga ludzi z kosmicznie różnych światów, z innymi doświadczeniami życiowymi i innymi perspektywami krzyżują się. Ona-miliony na koncie i smutny bagaż doświadczeń. On (Nikolay Penchev)-lekkoduch, zadufany w sobie szuka swojej drogi w Polsce.
OdpowiedzUsuńhttp://wspomnienia-to-my.blogspot.com/
Pozdrawiam!
Zapraszam na spis bohaterów nowego opowiadania o Leo Messim ♥
OdpowiedzUsuńhttp://dreams-destroyed-by-reality.blogspot.com/p/bohaterowie.html
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńDoskonałość. Termin powszechnie znany nam wszystkim. Ludzie dążą do tego, aby być idelanym/doskonałym. Doskonały człowiek nie rani drugiego, jest marzeniem wielu, nie popełnia błędów. Czy będąc doskonałym można być szczęśliwym? I tu jest problem. Nie dowiesz się, jak nie spróbujesz. Ciężka praca jest przed Tobą aby być DOSKONAŁYM. Ale czy o to w życiu chodzi? Czy warto? odpowiedzi na wszystkie te pytania otrzymacie wchodząc na mojego bloga:
OdpowiedzUsuńhttp://youareamazingpeople.blogspot.com/
http://francuski-turniej.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńhttp://jonas-nadine-story.blogspot.com/
Zapraszam serdecznie! :)
Zbyszek nie ma łatwego życia. Wlekąca się za nim przeszłość kładzie się cieniem na jego teraźniejszości, życiu w społeczeństwie, kontaktach z kobietami czy w końcu na karierze sportowca. Jest agresywny, nieprzystępny i dumny, nie raz wyniosły. Bierze, co chce, nie zwracając uwagi na koszty i reakcję otoczenia. Wykorzystuje swoje atuty w postaci przystojnego wyglądu, znanego nazwiska i całkiem grubego portfela jak tylko może. Ale czy właśnie o to chodzi w życiu? O zakładanie maski, by nikt nigdy nie mógł w pełni nas poznać? Przełykanie goryczy, byle tylko nie okazać słabości? On już przywykł do takiego życia; do imitacji istnienia. Ona ma nadzieję, że mu pomoże. Rzucona na głęboką wodę, początkowo skupia się tylko na wpływającej regularnie na konto jej firmy sumie. Nietuzinkowa osobowość Bartmana szybko sprawia, że dziewczyna zagłębia się w problem; za cel stawia sobie przywrócenie siatkarza do normalności. Ma szansę zrozumieć jego tok myślenia jak jeszcze nikt dotąd. W końcu sama usilnie stara się trzymać swoje demony pod kluczem... Czy cokolwiek zmieni się w życiu zagubionego sportowca, gdy po raz kolejny ktoś wyciągnie do niego rękę z pomocą...?
OdpowiedzUsuńJeżeli byłabyś zainteresowana odpowiedzią na te pytania, serdecznie zapraszam na http://kazdymafobie.blogspot.com/ Kto wie, może Ci się spodoba :)